Po występach na szosach naszego kraju przyszedł czas na start poza granicami Polski.

Janusz Jastrzębski zajął 23. miejsce w Mistrzostwach Europy Masters przeprowadzonych w Czechach. Szczytnianin był najszybszym Polakiem w swojej kategorii wiekowej.

Oko w oko z Dolezelem

Mistrzostwa odbyły się w Ždarze nad Sazavou. W jeździe indywidualnej na czas na dystansie 20 km wystartowało 51 zawodników kategorii IV b. - Trasa wyścigu była trudna technicznie. Dużo podjazdów, zjazdów, ostrych zakrętów - relacjonuje Jastrzębski. - Było ciepło, ale wiał silny wiatr. Szczytnianin przyjechał na metę z czasem 33. 01, 17. Do zwycięzcy, reprezentanta Niemiec, stracił ponad 3 min. Pozwoliło mu to zająć 23. miejsce. Jak się okazało, pojechał najlepiej z grona Polaków.

Głównym sędzią mistrzostw był Pavel Doležel, znany przed laty czeski kolarz. Sześciokrotny uczestnik Wyścigu Pokoju pochwalił zresztą szczycieńskiego kolarza za... rower.

***

Kilka dni przed startem w ME Janusz Jastrzębski próbował swoich sił w Mistrzostwach Polski Masters w Kolarstwie Szosowym ze Startu Wspólnego. Szczytnianin przemierzył 60-kilometrową górzysta trasę wokół Kielc w 1:28 godz., co dało mu 17 miejsce w kategorii IV b. Jastrzębski podjął zaraz po starcie próbę ucieczki, ale po 3 km został dogoniony.

(gp)